czwartek, 18 sierpnia 2016

Oczekujmy

Miałam sen 
Dziwny ale bardzo
Przejrzysty
Widziałam piękny ogród
Słońce świeciło łagodnie
Ani jednej chmurki na niebie
Widziałam osobę
Z czarnymi włosami
Piwnymi oczami
To był mój dziadek 
Ja go nigdy nie poznałam
Nigdy nie widziałam
Mimo wszystko wiedziałam
Że to on
Obok stała babcia 
Roześmiana
Brakło jej pięknych 
Siwych włosów zalała je czerń
Stała i ciocia Ewa 
Która umarła młodo
Mimo, że pewne uznacie 
Za wyobraźnię
Ja wierzę, że ich zobaczą
Poznam na nowo
Jak nowe oblicza 
Życia

środa, 17 sierpnia 2016

Ja Wierzę

Myślałam od dawna
Co mam w życiu zrobić
Ale nic nie wymyśliłam
Tylko umysł zaśmieciłam
Nie myślę o przyszłości
Wiem tylko jedno
Że będzie lepiej
Ludzie otrząsną się w końcu
Ze złej rutyny
Zniknie ból i śmierć
Wierzę w to
Może myślicie, że to brednie
Mrzonki
Marzenia które rozwieje
Rzeczywistość
Ale nikt nie powiedziaj,że
Bóg ma nas gdzieś
Wiec wierz w co chcesz
W Boga, małpę, niebo lub zmartwychwstanie
Ale nigdy nie zapomnij jak to jest wierzyć
Bo pochłonie cię nicość
Smierć duszy a potem ciała